Ten warszawiak zobaczył śnieg po raz pierwszy. „Raz po raz patrzył w górę”
Od czwartkowego poranka w Warszawie intensywnie padał śnieg. Biały puch przykrył ulice i budynki. Przywitał także mieszkańców warszawskiego zoo.
Śnieżna pantera zobaczyła śnieg
Zimową aurą zainteresował się irbis śnieżny Pamir, który urodził się w stołecznym ogrodzie 2 czerwca tego roku.
„Dziś Warszawa obudziła się pod białą pierzyną. Nasz mały irbis śnieżny Pamir po raz pierwszy zobaczył śnieg! Maluszek był oczywiście zainteresowany puchem, który spadał z nieba i pięknie spowijał jego wybieg. Chętnie przechadzał się na zewnątrz i raz po raz patrzył w górę, zerkając na kolejne płatki śniegu” – tak pracownicy zoo opisywali pierwszy kontakt pantery z zimową aurą.
Nie trzeba chyba dodawać, że pantery śnieżne uwielbiają takie surowe warunki, a na wolności żyją na dużych wysokościach, w niskich temperaturach i właśnie w otaczającym je śniegu. Zoo przypomniało, że ich dobra umiejętność maskowania się w bieli nadała im przydomek „Ducha Gór”. Zaprosiło też do odwiedzania jego podopiecznych.
Irbis, gatunek zagrożony
Matka Pamira, Suri przyjechała do Polski z zoo w Lipsku, a ojciec, Jamir, z Thrigby Hall Wildlife Gardens w Wielkiej Brytanii. Po narodzinach Pamir musiał podrosnąć, nim wyszedł na wybieg. W naturze irbisy zaczynają wychodzić za mamą w wieku ok. trzech miesięcy.
Irbis śnieżny to gatunek zagrożony wyginięciem. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) w jego środowisko naturalnym: Himalajach, na Wyżynie Tybetańskiej i w grach Azji Centralnej żyje obecnie ok. 4000 irbisów, natomiast w ogrodach zoologicznych na całym świecie około 400.
23 października obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pantery Śnieżnej, który ma przypomnieć światu, że tym pięknym, drapieżnym zwierzętom grozi wyginięcie. Hodowlę zachowawczą irbisów prowadzi także wrocławskie ZOO. Na co dzień mieszka w nim 12 przedstawicieli tego gatunku.
„Naszym panterom służy chłodniejsza temperatura: mają już dłuższe, zimowe futro i częściej niż latem są teraz na wybiegu, gdzie nie tylko się wylegują, ale i bawią. Hitem jesieni są dynie, które ćwiartują pazurami na kawałki” – mówił o nich niedawno Paweł Sroka, kierownik Wydziału Ssaków Drapieżnych we wrocławskim zoo.